Dzień dobry. To jest właśnie dowód na to, że nie powinno się dawać mi do ręki podręczników z matmy. Krótko, zwięźle i nie na temat. Zapraszam do czytania :)
Na
świecie jest około siedem miliardów ludzi. Powiedzmy, że
spotykasz dziennie pięćdziesięciu ludzi. Człowiek żyje około
dwadzieścia sześć tysięcy dni. Razy pięćdziesiąt – dostajemy
milion trzysta tysięcy. Wniosek: spotkanie wszystkich ludzi jest
niemożliwe - więc, idąc tym tokiem myślenia, prawdopodobieństwo
spotkania tej jednej, jedynej osoby, która idealnie do ciebie
pasuje, to jeden do około sześciu tysięcy.
A
szansa, że tą jedyną osobą jesteś ty, wynosi jeden do siedmiu
miliardów. Mało, prawda? Statystyka nie kłamie. To nie możesz być
ty. Ale…
Jesteś
anomalią, błędem w logicznym rozumowaniu. Pojawiasz się i psujesz
cały system, którym się posługiwałem do tej pory. To niemożliwe,
to tylko mała pomyłka w statystyce…
Nieobliczalna
zmienna o Twoim imieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz